Długo zastanawiałam się nad tym czy wrzucanie na bloga kostek do gry zrobionych z rolki papieru toaletowego to dobry pomysł… Aż zobaczyłam papier toaletowy do nauki angielskiego! Cóż… najwyraźniej granice istnieją tylko w naszej głowie 🙂
Czy zdarzyło się Wam nie mieć czasu/sił na przygotowanie czegoś nowego na lekcję? Mieliście chęć wprowadzenia nowego urozmaicenia zajęć, ale nie chcieliście inwestować w materiały do wykonania gry/zabawy? Odpowiedź zapewne brzmi „tak”. I nic w tym złego. Wręcz przeciwnie. Każdy z nas ma prawo (a nawet obowiązek) w pierwszej kolejności pomyśleć o sobie. Mamy prawo być zmęczonym po całym dniu zajęć, mieć gorszy dzień pod względem kreatywności czy po prostu nie mieć czasu na przygotowanie nowych, inspirujących elementów zajęć. Właśnie dla takich chwil zaczęłam wymyślać „coś z niczego”. Papier toaletowy, patyczki od lodów, zakrętki – czasem materiały edukacyjne mamy bliżej pod ręką niż nam się to wydaje… Poniżej znajdziecie kilka gotowych pomysłów. Będzie mi miło, gdy zostawicie w komentarzach swoje propozycje 🙂
Nauka słówek tematycznie z pomocą odcisków palców
Uczniowie wykonują pictionary, ilustrując powtarzane słówka za pomocą swoich odcisków palców, a następnie dorysowują rzeczom lub postaciom potrzebne elementy tak, aby powstały śmieszne ilustracje. Aby nie robić zbytniego zamieszania, nie musimy przynosić farb, w których dzieci zanurzą palce. Wystarczy tusz, który używamy do stempelków 🙂 To świetna zabawa i dobry przerywnik na zajęciach w grupach młodszych.
Możemy również zorganizować uczniom fingerprint memory – przygotowujemy puste karty, a uczniowie wykonują obrazki za pomocą odcisków palców (np. ludzików wykonujących różne czynności). Następnie na osobnych kartkach podpisują obrazki, np. „He’s reading a book” etc. Gra oczywiście polega na dopasowaniu słowa do podpisu zgodnie z zasadami gry w memo 🙂
Odciski rąk
Mogą posłużyć nam jako pomysł na różne projekty plastyczno-językowe:
- Projekt „o mnie” – na dużym arkuszu papieru rysujemy np. drzewo. Dzieci malują rękę farbą, a następnie odciskają ją jako „liść” grupowego drzewa. W środku dłoni piszą swoje imię, a na palcach rzeczy o sobie w formie haseł (np. a brother, pizza, green, an apple, a dog). To ćwiczenie integracyjne, które da dziecku poczucie, że jest częścią grupy.
- W środku odcisku dłoni dziecko pisze swoje imię oraz kategorię np. tradycje świąteczne, życzenia/ co lubię/ z czym kojarzą mi się Święta itp. Na każdym z palców uzupełniamy skojarzenia związane z daną kategorią.
Zakrętki od butelek
Na zabranych zakrętkach piszemy litery alfabetu (nie muszą być wszystkie, niektóre powinny się powtarzać). Dzieci dzielimy na drużyny. Każdej z nich dajemy „zestaw” zakrętkowych liter i prosimy o ułożenie jak największej ilości wyrazów (z wykorzystaniem otrzymanych liter) w określonym czasie.
Innym pomysłem jest wykonywanie „krzyżówki” z tych liter. Hasła do nich mogą być dowolne, choć dobrze by kojarzyły się z tematem powtórkowym lub nową lekcją. Oczywiście, jeśli mamy, możemy wykorzystać do tego litery od scrabble 🙂
Rolki papieru toaletowego
Możemy zrobić z nich uniwersalne kostki 🙂 wystarczy zgnieść na płasko i przeciąć wszerz na trzy części, a następnie poskładać. Na kostce możemy napisać np. imiona dzieci (przyda nam się do losowania imion) lub np. wyrazy, z którymi uczniowie mają ułożyć zdania/pytania – pomysły dowolne.
Poniżej instruktaż składania kostki: krok1 – przygotowujemy rolkę i nożyczki; krok2 – zgniatamy rolkę; krok3 – tniemy na trzy równe części; krok4 – zgniatamy paski na kwadraty; krok5 – przeplatamy paski rolek przez siebie; krok6 – gotowe! Im dokładniej wytniemy paski, tym równiejsza kostka nam wyjdzie 🙂 By nadać kostce estetycznego wyglądu możemy okleić ją białym lub kolorowym papierem.
Patyczki do lodów
- Mogą nam służyć jako puzzle do np. imitujące części ciała – podczas zabawy staramy się ułożyć ludzika z poszczególnych części/patyczków
- Tworzymy z nich domino – każde dziecko otrzymuje taką samą ilość patyczków. Celem jest jak najszybsze pozbycie się wszystkich z nich (czyli zasady jak w zwykłym domino). Naszymi klockami są patyczki. Na ich skraju piszemy początki i końcówki wyrazów albo pełne wyrazy i ich przeciwieństwa.
Folia przeźroczysta do żywności
Zawijamy przedmioty w jedną dużą kulkę, a uczniowie starają się zgadnąć jakie przedmioty się tam znajdują. Następnie powoli odwijają folię i nazywają kolejno napotkane przedmioty.
Balony
W nadmuchane balony możemy włożyć karteczki z wyrazami – albo tymi nowymi, albo tymi do powtórzenia. Zadaniem dzieci jest przebić balon i odnaleźć słówko, a następnie np. ułożyć z nim zdanie. W całej zabawie chodzi przede wszystkim o moment przebijania balonów, który służy jako świetny energizer. Po takim ćwiczeniu wszyscy są obudzeni i gotowi do dalszej nauki 🙂
Jak widzicie – papier toaletowy, patyczki od lodów, zakrętki, kilka kartek, nożyczki oraz tusz do stempelków… tak niewiele materiałów wystarczyło nam do wykonania kilkunastu gier/zabaw na zajęcia jezykowe. Zwolennicy idei zero waste byliby chyba dumni 🙂