Sztuczna inteligencja, czy inteligencja sztuki

Przeglądając Internet można natrafić na prawdziwe perełki. Moim ostatnim odkryciem jest aplikacja webowa do… tworzenia obrazów z tekstu! Choć sztuczna inteligencja stojąca za tak powstałą sztuką bazuje na ściśle określonych szablonach i w dużej mierze „słucha” się operatora (czytaj: interfejsu białkowego lub po prostu człowieka) to efekty mogą czasem zaskakiwać. Mnie w zdumienie wprawiła interpretacja nazwy „Fairylane” (obrazek w zajawce). W takich momentach nie można nie docenić postępów w „uczłowieczaniu” AI. Z drugiej strony, komputerowy obraz nazwy mojej firmy pokazuje olbrzymią inteligencję sztuki, która niezależnie od źródła powstania, jest w stanie zachwycać. Z resztą spróbujcie sami na NightCafe.

Swoją drogą pomyślcie jak takie narzędzie może urozmaicić zajęcia z grupą! Tworzymy obrazek na podstawie kluczowego słowa naszej lekcji. Następnie:

Jako forma rozgrzewki: Pokazujemy komputerową kreację słuchaczom i pozwalamy im zgadywać, co sztuczna inteligencja miała na myśli 🙂

Jako urozmaicenie readingu: Wrzuć reading, który będziecie przerabiać (cały lub jego fragment). Pozwólmy AI trochę się pomęczyć z tekstem, a powstały obraz zaprezentuj uczestnikom grupy. Czy ich odbiór jest zbieżny z komputerowym wyobrażeniem? Czy może towarzyszą im odmienne emocje. A może niedoskonała inteligencja komputera sprowadziła go na manowce? Jest o czym dyskutować 🙂

Będzie mi miło, jeśli w komentarzach podzielicie się linkami do swoich kreacji 🙂 Owocnego tworzenia!

One thought on “Sztuczna inteligencja, czy inteligencja sztuki”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Close

O mnie

Magdalena Kaźmierkiewicz

Uwielbiam być metodykiem. Im dłużej wykonuję tę pracę, tym większą upatruję w niej odpowiedzialność, wielowymiarowość i przestrzeń do rozwoju wszelkich kompetencji z pogranicza życia zawodowego i prywatnego. Każde spotkanie w metodycznej przestrzeni, zazwyczaj zagospodarowanej tematem efektywnego (i czasem efektownego też) nauczania jest okazją do refleksji, lekcji i działań ku temu, by jakość edukacji językowej była coraz lepsza. Moją misją jest towarzyszenie drugiemu człowiekowi w procesie rozwoju. Będąc metodykiem i pracując z nauczycielami, właścicielami szkół językowych, NGOsami, czy uczniami i ich rodzicami, mogę to robić nieustannie :) Współpracuję z IATEFL Poland - jako członek Zarządu ds. międzynarodowych i Teacher Development SIG co-ordinator, współpracowałam także z PASE (projektowo, m. in. jako koordynator merytoryczny konferencji). "Po godzinach" rozwijam Fairylane - współtworzony przeze mnie startup, w którym powstają nowoczesne rozwiązania do efektywnej nauki języków. Bardzo bliskie mi jest wspieranie nauczycieli i metodyków w dążeniu do dobrostanu, a także pomoc nauczycielom na początku swojej drogi zawodowej - tak, by czuli się zaopiekowani i wyposażeni w praktyczne narzędzia niezbędne w ich pracy. Na łamach bloga chciałabym podzielić się z Tobą wybranymi aspektami swojej pracy, a także osobistymi przemyśleniami. Miłej lektury!

Archiwa