
Często zdarza się, że gdy zaczynamy zajęcia z grupą nastolatków lub studentów, ich nadrzędną motywacją do uczestnictwa w naszych zajęciach jest konieczność ich zaliczenia, zdania egzaminu lub wola rodziców (i nierzadka jeszcze zależność finansowa). Oczywiście, mówimy tutaj o motywacji zewnętrznej, ale na dłuższą metę, choć, może być niebywale skuteczna, nie wpływa ona pozytywnie ani na nastawienie do samego procesu uczenia się, ani na rzeczywistą chęć przyswajania (i współtworzenia) treści przez uczniów. Jak więc, mimo wszystko, pomóc sobie i uczniom wzbudzić tę wewnętrzną motywację? Początek roku na uczelniach wyższych i w szkołach językowych jeszcze przed nami. Myślę, że to dobry moment, by przemyśleć kilka kwestii, by nasze spotkania z Słuchaczami czy Studentami przebiegały sprawnie, przyjemnie, a także, po prostu, z szacunkiem do naszego wspólnego czasu 🙂 Poniżej kilka wskazówek:
Po pierwsze zapytaj ich dlaczego tu są. Ale tak naprawdę „dlaczego?”. Otwórz się również na słuchanie, często niełatwych do przyjęcia zdań. Możesz poprosić, by uczniowie, anonimowo, napisali na kartkach odpowiedź na to pytanie, a Ty następnie przeczytasz ich motywacje na forum. Bez oceniania. Będziesz wówczas świadoma/y tego na ile Twoi Słuchacze są świadomi po co są na Twoich zajęciach i jak tym zarządzić.
Po drugie, poproś, by zanotowali sami dla siebie, po co chcieliby tu być (jeśli wogóle).
Po trzecie, po przedstawieniu planu pracy, poproś, by każdy z uczestników sformułował cel językowy, a w trakcie roku do niego wracał.
Po czwarte, zadbaj o zaspokojenie swojej potrzeby sensu. Oprócz konieczności zaspokojenia potrzeb materialnych, dobrze dla nas, gdy wiemy po co coś robimy, zanim się wypalimy 🙂