
Za oknem aura nie rozpieszcza, stąd… pomysł, aby wiosnę przenieść do domowego ogródka! Korytko, kilka kwiatków i… kartonowa gąsienica wykonana z wytłoczek po jajkach 🙂 Wiem, że wielu z Was jest w posiadaniu książeczki „Bardzo głodna gąsienica” (autor: Eric Carle). Także jeśli nie macie jeszcze wiosennej lekcji za sobą, to zachęcam do zaangażowania młodszych słuchaczy do zrobienia autorskich gąsienic i zadania im by np. odtworzyły wybraną scenę z tej książki, przygotowały opis gąsienicy lub menu (tu mogą narysować talerzyk z gąsienicowymi łakociami).
Może taka aktywność przegoni w końcu zimę znad naszego kraju… brr… 😉
Jak żywa 😉 Gąsienica robi nom! nom! nom!