Problemy z dyscypliną

Dyscyplina w klasie to jeden z najtrudniejszych tematów. Jej brak właściwie wyklucza możliwość realizacji celu lekcji. Poszkodowani stają się wszyscy – od jednostek lub grupy poprzez lektora do szkoły włącznie. Uczeń/grupa traci bowiem możliwość efektywnej nauki wynikającej z realizacji zakładanych procesów dydaktycznych. Lektor, stojąc z drugiej strony, traci czas i energię, ale również poczucie siły sprawczej. Być może traci również na pewności siebie. W takich warunkach zadowolenie klientów szkoły spada, co ponownie uderza w nauczyciela… Poniżej zaprezentuję kilka pomysłów jak działać, zanim dyscyplina w klasie jest naruszona. W myśl zasady, że „lepiej przeciwdziałać niż leczyć” skupię się na rzeczach, które wykonane odpowiednio wcześniej, pozwalają na łatwiejsze utrzymanie dyscypliny w ryzach. Na koniec powiem również o tym, co zrobić gdy, mimo wcześniejszych starań, napotkamy problem z ładem na zajęciach. Zatem, do dzieła!

Pokaż swoim uczniom cel

Dobre zakontraktowanie grupy to coś, co samo w sobie może nie wystarczyć. Uczniowie miewają stosunkowo krótką pamięć do złożonych obietnic. Jedną z form przypominania im o tym, na co się umówiliśmy jest wywieszenie kontraktu w widocznym miejscu w sali. Od tej pory kontrakt stanowi coś w rodzaju znaku drogowego. Niestety, tak jak w życiu, ograniczenia prędkości potrafią się kierowcom zwyczajnie „opatrzeć”. Mimo swojej widoczności przestają wtedy pełnić żądaną funkcję. Brzmi znajomo? 🙂 Pomyślmy zatem. Gdyby ktoś zaproponował nam 25% zniżkę na paliwo tylko i wyłącznie za to, że dostosowujemy się do ograniczeń prędkości na całej trasie, to czy bylibyśmy skłonni pójść na taki układ? Nadawanie rzeczom celu jest ważne. Tak samo jak różnicowanie ich perspektywy. Celem ograniczenia prędkości jest bowiem utrzymanie nas przy życiu (względnie – innych uczestników ruchu), co choć fajne, ma wydźwięk bardzo długofalowy (nieco abstrakcyjny). Dołożenie do tego celu krótkookresowego, jakim byłaby codzienna oszczędność na paliwie (coś namacalnego, wymiernego), wydatnie pomogłoby w realizacji planu długookresowego.

Magiczny piasek

Tak samo jest z dyscypliną w klasie. Kontrakt, jako narzędzie do osiągnięcia celu długookresowego (porządek w klasie = lepsza organizacja pracy i wzrost jej efektywności), należy wspierać celami krótkookresowymi. I tu uspokajam – nie musimy dzieciom obiecywać 25% zniżek na paliwo 😉 Wystarczy większy pojemnik i kolorowy piasek (lub ryż)! Zadaniem grupy jest napełnienie pojemnika „magicznym piaskiem”. Jak to zrobić? To proste – po każdej lekcji oceniamy jak bardzo zdyscyplinowana była nasza grupa. Jeśli dzieci pracowały dobrze, spokojnie i chętnie – do pojemnika przesypujemy dużą łyżkę piasku.

Po prawej pojemnik w wykonaniu mojej przyjaciółki Kasi. Słoik wypełnia się ładnie, co sugeruje że w tej klasie z dyscypliną chyba nie jest najgorzej (oby tak było cały rok 🙂 Mnie zachwyca różnorodność rozmiarów łyżek. I super! Tej największej nie ma co nadużywać, by utrzymać w dzieciach poczucie jej wyjątkowości.

W ten sposób doceniamy zaangażowanie grupy i umiejętność stosowania się do ustalonych zasad. Gdy jednak w danym dniu uczniowie dalecy są od realizacji postanowień kontraktu – informujemy ich o tym jednocześnie wsypując do pojemnika tylko maleńką łyżeczkę piasku. To symbol, który pokazuje, że każde zajęcia prowadzą nas do celu, z tą różnicą, że te przeprowadzone w duchu poszanowania relacji uczeń-nauczyciel-grupa, przybliżają do niego znacznie szybciej. Gdy osiągniemy cel (pojemnik jest pełny) na grupę czeka „niespodzianka-nagroda” (np. dobra ocena/plus z aktywności/tydzień bez zadania/kartkówki itp.).

Droga do celu

Na kawałku sznurka rozciągniętego od jednego kąta klasy do drugiego, z jednej strony umieść napis (w okresie zimowym biegun północny, a letnim morze), z drugiej zaś czerwony balon. Na początku sznurka przy biegunie/morzu umieść renifera Rudolfa/rybkę. Jego/jej celem jest czerwony nos/druga ryba (balon). Gdy uczniowie pracują spokojnie/cicho, używając języka obcego, przesuń renifera bliżej czerwonego balona. Gdy uczniowie zaczynają zachowywać się źle – renifer cofa się. Przesuwając renifera bliżej celu mówimy „Doceniam sposób, w jaki spokojnie pracujecie/ Podoba mi się, jak po skończeniu ćwiczenia Kasia zajęła się sprawdzaniem słówek w słowniku”. Dajemy feedback. Uczniowie natychmiast „załapią”, czego wymaga nauczyciel. Gdy renifer osiąga cel – balon zostaje przebity, a w nim jest „niespodzianka-nagroda” (zapisana zawczasu na kartce).

Zaangażuj grupę!

Mimo naszych starań nieuniknione będą momenty, gdy uwaga naszej grupy na celach długo- i krótkookresowych rozproszy się. W takich chwilach „słabości” dobrym rozwiązaniem są krótkie (kilkuminutowe) ćwiczenia z morałem. Uważam je za znakomity sposób na wyciszenie negatywnych emocji i odrobinę refleksji nawet u największych łobuziaków. Kluczem do sukcesu jest bowiem zaangażowanie całej grupy w przypomnienie zasad jakimi powinniśmy kierować się nie tylko w szkole, ale i w życiu.

Plasterki – czyli o potrzebach na wesoło

Przynosimy na zajęcia opakowanie plastrów i zapraszamy dzieci kolejno do siebie. Możemy zapytać o to, co dane dziecko ostatnio bolało lub czy teraz ma jakieś zadrapanie. Jeśli powie, że np. ostatnio bolał go palec, naklejamy mu plaster na zupełnie inną część ciała niż ta, o której mówił. Takim zachowaniem pokazujemy uczniom, że każdy ma inne potrzeby i nie możemy wszystkich traktować tak samo. Jest to odwołanie do uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych, którym wielokrotnie musimy poświęcać więcej uwagi lub stosować niestandardowe rozwiązania.

Kartka

Omawiamy wspólnie jak złe zachowanie i negatywne emocje wpływają na innych. Ćwiczenie zaczynamy od zgniecenia kartki. Następnie pytamy dzieci czy da się ją rozprostować i czy widoczne będą zagniecenia. Na koniec tłumaczymy im, że takie właśnie ślady zostawia nasze złe zachowanie. Nawet późniejsze słowo „przepraszam” nie odwróci tego co się stało, bo pewne „zagniecenia” na relacji uczeń-nauczyciel-grupa pozostają na zawsze w pamięci.

Pasta do zębów

Inny pomysł na pokazanie jak złe zachowanie wpływa na innych. Dzieci wyciskają pastę do zębów do miseczki/ kubka i mają za zadanie łyżeczką umieścić pastę z powrotem w tubce. Oczywiście jest to niemożliwe, tak jak całkowite „skasowanie” naszego złego zachowania, przykrych słów, braku przestrzegania klasowych zasad itd.

Colour your world with kindness

Czasem można sięgnąć po multimedia. Powyżej jest filmik pokazujący wartość bycia uprzejmym dla drugiej osoby. Warto go obejrzeć i omówić wspólnie z grupą, gdy zauważymy problemy z dokuczaniem i niezdrową rywalizacją.

Bridge

Wspaniały film, który pokazuje jak ważna w życiu jest współpraca! Warto go pokazać uczniom i omówić na początku roku lub w momencie trudności ze współpracą. To kilka minut, które może przypomnieć uczniom o podstawowych zasadach przydatnych nie tylko w klasie, ale również (a może przede wszystkim) w życiu.

Podsumowując – informacja o postępie, cele krótko- i długofalowe, nagrody za staranie, szybki i zrozumiały feedback, okienka wzmożonej uwagi oraz interakcja z innymi dziećmi – to elementy pomagające w utrzymaniu dyscypliny w klasie. Zadbajmy, by nie zabrakło ich i na naszych zajęciach. Opisane działania nie kosztują bowiem wiele, zwłaszcza gdy zestawimy je z wymiarem korzyści jakie możemy dzięki nim osiągnąć. W końcu dobrze pracująca grupa, to zadowolony nauczyciel 🙂 Jeśli zatem nie dla grupy, to zróbmy to dla siebie! 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Close

O mnie

Magdalena Kaźmierkiewicz

Uwielbiam być metodykiem. Im dłużej wykonuję tę pracę, tym większą upatruję w niej odpowiedzialność, wielowymiarowość i przestrzeń do rozwoju wszelkich kompetencji z pogranicza życia zawodowego i prywatnego. Każde spotkanie w metodycznej przestrzeni, zazwyczaj zagospodarowanej tematem efektywnego (i czasem efektownego też) nauczania jest okazją do refleksji, lekcji i działań ku temu, by jakość edukacji językowej była coraz lepsza. Moją misją jest towarzyszenie drugiemu człowiekowi w procesie rozwoju. Będąc metodykiem i pracując z nauczycielami, właścicielami szkół językowych, NGOsami, czy uczniami i ich rodzicami, mogę to robić nieustannie :) Współpracuję z IATEFL Poland - jako członek Zarządu ds. międzynarodowych i Teacher Development SIG co-ordinator, współpracowałam także z PASE (projektowo, m. in. jako koordynator merytoryczny konferencji). "Po godzinach" rozwijam Fairylane - współtworzony przeze mnie startup, w którym powstają nowoczesne rozwiązania do efektywnej nauki języków. Bardzo bliskie mi jest wspieranie nauczycieli i metodyków w dążeniu do dobrostanu, a także pomoc nauczycielom na początku swojej drogi zawodowej - tak, by czuli się zaopiekowani i wyposażeni w praktyczne narzędzia niezbędne w ich pracy. Na łamach bloga chciałabym podzielić się z Tobą wybranymi aspektami swojej pracy, a także osobistymi przemyśleniami. Miłej lektury!

Archiwa